poniedziałek, 15 lutego 2010

Po wizycie w antykwariacie na Andrzeja

Sposobem na dobre rozpoczęcie urlopu wypoczynkowego jest spacer po mieście, najlepiej połączony z odwiedzeniem antykwariatu "Nike" Janusza Barańskiego. Mija już prawie ćwierćwiecze, odkąd odkryłem to miejsce i do niego zaglądam, przyznaję - od ładnych paru lat już nie tak regularnie. Dzisiaj zobaczyłem u pana Janusza następujące nowości: W tym samym czasie, kiedy ja w tym miejscu snułem wynurzenia o Polesiu Konstantynowskim i granicach Wiązowej, drukarnię opuszczała publikacja, która zawiera nazwy, granice i opisy ponad 250 części miasta! Ale od początku. Zdziwił mnie tytuł: "naturalne dzielnice", przecież dzielnice są wytworem ludzkim. Zanim otworzyłem plan, nie wiedziałem czy są na nim zaznaczone granice jednostek fizycznogeograficznych, czy też jednostek historycznych. Jak można było się spodziewać, to drugie, ale zdziwienie nad użyciem przez autora przymiotnika "naturalne" pozostało (dlaczego nie "historyczne"?). Co do autora, jest nim Krzysztof R. Kowalczyński, który ma na swoim koncie książkę "Łódź przełomu wieków XIX/XX", wydaną przez Dom Wydawniczy "Księży Młyn" (w tym samym cyklu, w którym wcześniej ukazała się "Łódź między wojnami" Michała Kolińskiego). Publikacja składa się z planu opracowanego na bazie planu Łodzi wydawnictwa Map1 (Michał Okonek) oraz z objaśnień do nazw dzielnic ze wstępem i komentarzem. Lista użytej bibliografii, źródeł archiwalnych i kartograficznych jak na takie przystępne i poglądowe wydawnictwo naprawdę robi wrażenie. Opracowanie sprawia wrażenie solidnego i na pewno będzie się do czegoś odnosić w swoich dociekaniach. Udane dzieło, gratulacje panie Kowalczyński!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz